Nowa torebka z krajek

W niedzielę zrobiłam porządek w swoich tkaninach. Obcięłam wszystkie krajki, nawet te bez napisów.
Miałam już dawno pomysł by uszyć sobie z takich krajek  torebkę .
Krajki naszywałam bezpośrednio na ocieplinę. W ten sposób miałam z głowy pikowanie.
Żeby nie było nudno , dodałam trochę kolorowych pasków. Moim zdaniem wyszło świetnie.
Ciekawa jestem waszego zdania.
Na wykończenie torebki najlepiej spasowała mi brązowa tkanina. Przy niej te kolory pasków nabrały wyrazistości.


Torebka jest spora 38 cm szer, 32 cm wys i 13 cm głębokość.
W poniedziałek dostałam nową partię tkanin. Sporo krajek, wystarczy na nową kosmetyczkę.

Krajki naszyte na ocieplinę


Druga strona torebki








W środku dwie kieszonki

 Zbliżenie na krajki





Komentarze