Kołderka

To jest kołderka dla mojego najmłodszego wnuczka ..
Kiedyś kupiłam fajny panel ze zwierzątkami z myślą że właśnie z niego uszyję kołderkę dla Franusia
Na tło wybrałam delikatny liliowy solid.
Kołderka miała mieć 150cm na 200cm.  Rozrysowałam i przeliczyłam wzór i coś mi wyszło za skromnie.  Panel miał  tylko10 prostokątów i było ich za mało.
Przekopałam więc swoją szafę i znalazłam czerwoną krateczkę w sam raz na obszycie tych prostokątów


 Prostokąty połączyłam liliowymi paskami. Rozłożyłam wszystkie elementy na podłodze
żeby mieć ogląd na całość. Doszłam do wniosku że dobrze by było całość otoczyć ramką
z tej samej czerwonej  krateczki. Ponieważ miałam jej mało , zajrzałam do sklepu a tam niestety zostały tylko groszki i paseczki.
Cóż było robić zamówiłam obie tkaniny i czekałam na dostawę.



Przyłożyłam te paseczki i nie bardzo mi się spodobało.
Znów przeszukałam szafę i znalazłam niebieską kratkę To było to.
Od razu kołderka nabrała innego wyrazu.



Muszę jeszcze napisać o ocieplinie
Kupiłam u Ewy w Kiltowie poliester 180 kanalikowy. Super ocieplina, mięciutka i pięknie się na niej pikuje. W sam raz na kołderki dla dzieci.



Po wypikowaniu i obszyciu lamówką w paseczki czerwono białe.





Pikowałam paski liliowe w listki, wzór odrysowałam ze wzornika.

Do kompletu uszyłam Franusiowi jeszcze poduszeczkę tez z gotowego panelu.
Wymiary 40 cm na 55 cm.





Komentarze