Wzór do tej kołderki wzięłam z książki Patchwork dla ambitnych Lisy Bergene. Tak mi się spodobał że postanowiłam uszyć z resztek tkanin.
Wycięłam 16 cm kwadraty, połowę z ciemnych tkanin a drugą połowę jasnych.
Złożyłam kwadrat jasny z ciemnym prawymi stronami do siebie i wycięłam od ręki ćwierć okręgi, nie muszą być równe. Ułożyłam kwadraty zamieniając ćwierć okręgi miejscami.
Ułożyłam jeden kawałek na drugi na głębokość 1,2 cm i przeszyłam po wierzchu
Odcięłam wystające kawałki, boki kwadratu muszą być proste.
Tak przygotowane 4 kwadraty ułożyłam jeden na drugi na gł. 1,2 cm i przeszyłam po wierzchu.
Kwadraty układałam na przemian jasne z ciemnym.
Po przygotowaniu wszystkich kwadratów, przycięłam je na wielkość 27 cm.
Z wszystkich kwadratów ułożyłam wzór i ponumerowałam przed szyciem.
Każdy kwadrat z wypełnieniem i spodnią tkaniną pikowałam oddzielnie. Z tym że wypełnienie /owata/była mniejsza o 2,8 cm.
Pózniej kwadraty składałam lewymi stronami do siebie i zszywałam na odległość 1,2 cm od brzegu.
Przeszyłam kołderkę naokoło ściegiem prostym w odległości 1,2 cm od brzegu, i wycięłam ząbki na pozostawionych krawędziach
Wzór jest fajny bo nie trzeba uważać by wszystko się zgadzało co do milimetra
A tak wygląda po wypraniu.
.Spodnia strona kołderki
Z resztek uszyłam poduszeczkę
A to wzór kołderki w książce
Wycięłam 16 cm kwadraty, połowę z ciemnych tkanin a drugą połowę jasnych.
Złożyłam kwadrat jasny z ciemnym prawymi stronami do siebie i wycięłam od ręki ćwierć okręgi, nie muszą być równe. Ułożyłam kwadraty zamieniając ćwierć okręgi miejscami.
Ułożyłam jeden kawałek na drugi na głębokość 1,2 cm i przeszyłam po wierzchu
Odcięłam wystające kawałki, boki kwadratu muszą być proste.
Tak przygotowane 4 kwadraty ułożyłam jeden na drugi na gł. 1,2 cm i przeszyłam po wierzchu.
Kwadraty układałam na przemian jasne z ciemnym.
Po przygotowaniu wszystkich kwadratów, przycięłam je na wielkość 27 cm.
Z wszystkich kwadratów ułożyłam wzór i ponumerowałam przed szyciem.
Każdy kwadrat z wypełnieniem i spodnią tkaniną pikowałam oddzielnie. Z tym że wypełnienie /owata/była mniejsza o 2,8 cm.
Pózniej kwadraty składałam lewymi stronami do siebie i zszywałam na odległość 1,2 cm od brzegu.
Przeszyłam kołderkę naokoło ściegiem prostym w odległości 1,2 cm od brzegu, i wycięłam ząbki na pozostawionych krawędziach
Wzór jest fajny bo nie trzeba uważać by wszystko się zgadzało co do milimetra
A tak wygląda po wypraniu.
.Spodnia strona kołderki
Z resztek uszyłam poduszeczkę
Komentarze