Torebka z resztek

Po uszyciu narzuty bratanicy zostało mi dużo resztek.
Uszyłam więc torebkę, bieżnik i podkładki kawowe, które pokażę w następnym poście.
Kwadraciki naklejałam na fliselinę w jednym kawałku, na której narysowałam
wcześniej kwadraty 7 cm. Po zszyciu miały 5 cm.
W ten sposób kwadraty wyszły idealnie.
Do środka dałam grubszą ocieplinę. Przepikowałam torebkę nićmi przezroczystymi
Wyszło lepiej niż białymi , były mniej widoczne.





Do środka dałam podszewkę z dwoma kieszonkami.



Paski do torebki zszywałam już z kawałeczków.

Pozdrawiam odwiedzających
Wanda

Komentarze